Kilka dni temu dostaliśmy wiadomość, która poruszyła nas do głębi.
Bilety na koncert Bonnie Tyler — prezent na złote gody. Mieli być świętem miłości dwojga ludzi, ale los zdecydował inaczej. Dziadek odszedł po nagłej diagnozie nowotworu. Babcia, mimo bólu, oddała bilety z prostym, ale pięknym przesłaniem:
„Niech pójdą dalej jako dobra energia. Może sprawią komuś radość.”
Przekazaliśmy je dalej — w ręce dwóch osób z Katowic, które nie tylko ucieszyły się z możliwości, ale i głęboko wzruszyły historią, która za tym stoi.
To właśnie takie chwile przypominają nam, że każdy gest się liczy.
Czasem jest to bilet. Czasem 1.5% podatku. Ale zawsze chodzi o to samo — by być razem i dawać dalej dobro.
Dziękujemy, że jesteście z nami. Razem potrafimy więcej.