„(..)Jest też inne rozumienie tego słowa. Pustelnia może być miejscem i doświadczeniem życiodajnym. Na samotność człowiek się skazuje (lub bywa skazany), pustelnię się wybiera. Może ona przynieść ożywczy kontakt z samym sobą i źródłami mocy osobistej. Jest więc czymś cennym, z czego jednak rzadko korzystamy. A może warto częściej?(…)”. Całość artykułu dostępna TUTAJ.
Naszym zdaniem w „pustelni” możemy np. spotkać się ze swoimi emocjami , pobyć i oswoić z nimi , odnaleźć w sobie schematy blokujące jakąś emocję…
Jeśli jest nam trudno możemy do swojej „pustelni” wpuścić bliską osobę lub swojego terapeutę, aby pomógł nam zrozumieć swoje emocje.