Samotność to złożony i wielowymiarowy stan, który dotyka wielu osób na różnych etapach życia. Istnieje wiele przyczyn samotności, w tym zmiany życiowe, rozstanie, śmierć bliskiej osoby czy starość. Ważne jest, aby pamiętać, że samotność to normalne ludzkie uczucie i wielu ludzi się z nim boryka.

Czujesz się samotny? Jesteśmy tu, by Ci pomóc.

Kampania „Nie musisz być sam” zwraca uwagę na trudności, które codziennie dotykają ludzi, takich jak my. Ludzi, którzy mierzą się z własnymi problemami, chorobami, śmiercią najbliższych, agresją. Wiemy, że życie może być trudne, zwłaszcza gdy jest się samemu.

Dlatego nasza kampania głośno pokazuje, że nie musisz być sam!

Bo jesteśmy my, zespół specjalistów, psychologów i terapeutów – ludzi, którzy są gotowi pomóc Ci w pokonaniu trudności.

Pamiętaj, że żadna osoba nie jest samotną wyspą. Wszyscy potrzebujemy wsparcia i zrozumienia. Jesteśmy tu, aby pokazać Ci, że nikt nie musi zmagać się z samotnością w samotności.

Nikt z nas nie musi byc sam

Rozumiemy, jak bolesna i trudna może być samotność. Kampania „Nie musisz być sam” to projekt, który tworzymy wszyscy RAZEM. To kampania oparta na prawdziwych historiach, osobach i problemach. Wasze historie przekonały nas o tym, że każdy z nas może czuć się samotny, nawet jeżeli pozornie wydaje się, że jest inaczej. Dlatego każdego dnia angażujemy się w działania, które mają na celu wsparcie tych, którzy czują się osamotnieni.

Naszym celem jest pokazanie Ci, że nie musisz mierzyć się ze swoimi problemami sam. Naszą misją jest przeciwdziałanie samotności. Wierzymy, że poprzez budowanie społeczności, wsparcie i zrozumienie, możemy razem pokonać trudności. Nasze działania skupiają się na tworzeniu bezpiecznych i przyjaznych przestrzeni, gdzie każdy może znaleźć wsparcie, zrozumienie i tworzyć nowe przyjaźnie.

Jak możemy Ci pomóc?

– Nasza kampania to przede wszystkim ludzie. Oferujemy wsparcie i rozmowy. Tworzymy podcasty i filmy, dzięki którym możesz zobaczyć, że nie jesteś sam.
– Zapewniamy dostęp do konsultacji z psychologami i doradcami, którzy pomagają zrozumieć i pokonać uczucie samotności.
– Organizujemy regularne spotkania, warsztaty i wydarzenia, które dają możliwość spotkania się i nawiązywania nowych znajomości.
– Tworzymy bezpieczną i empatyczną przestrzeń do dzielenia się uczuciami i doświadczeniami.
– Prowadzimy warsztaty i szkolenia mające na celu edukację społeczeństwa na temat samotności i jej wpływu na zdrowie psychiczne.

Nasza kampania to prawdziwi ludzie

Jestem Anka i mam 30 lat. Zawsze lubiłam moje życie. Nie sądziłam, że kiedyś to się zmieni. Teraz każdego dnia czuję ból całego ciała i lęk, który ogarnia mnie z każdej strony. Unikam znajomych, spotkań z ludźmi, często płaczę. Na depresję choruję od kilku miesięcy i potrzebuję pomocy. Depresja zabrała mi wszystko i zamknęła w domu. Nie mam przyjaciół, pasji, chęci na cokolwiek. Moje życie to samotność w czterech ścianach, ciągły ból brzucha, kołatanie serca i długie bezsenne noce.

Jadzia, mam 68 lat i mieszkam z dorosłym synem. Bardzo go kocham, ale też się go boję. Co miesiąc zabiera mi emeryturę i pyta dlaczego tak mało. Poprosiłam listonosza, żeby nie przynosił mi całej kwoty, bo nie miałabym za co żyć. Gdy żył mój mąż nie było idealnie, ale było jakoś. Dbał o mnie, choć nie zawsze był miły i delikatny. Często krytykował mój wygląd, mówił, że obiad mu nie smakuje i że to moja wina, bo widocznie za mało się staram. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że to była przemoc.

Cześć, mam na imię Janek. Od śmierci mojej żony, czyli od jakichś 10 lat, doświadczam samotności. Życie zaczęło mnie uwierać, a codzienność przytłaczać.
Samotność jest straszna, zwłaszcza w moim wieku. Większość przyjaciół już odeszła, a człowiek na starość robi się nieufny i podejrzliwy. Wcześniej razem z moją Halinką mieliśmy wielu przyjaciół, często wychodziliśmy do galerii, na spacer i wystawy. A teraz… Nie wiem co będzie później, gdy nie będę mógł wyjść z domu.

Pamiętam, gdy byłem mały, a ojciec wracał do domu pijany. Siedziałem z siostrą w pokoju… ona się bała, ja byłem starszy. Nawet teraz nie zapomniałem tej bezradności i ukrywanego strachu, które czułem jako mały chłopiec. Nienawidzę mojego ojca. Nigdy nie wybaczę mu, że zniszczył mi życie, nadal je niszczy, chociaż od lat już go nie ma. Nie chcę być taki jak on, nie chcę, by ktoś kiedyś czuł to samo w stosunku do mnie, co sam czułem jako dziecko.

Weź udział w naszych wydarzeniach: