Adaptacja dziecka i mamy – jak wspierać kobiety w powrocie do pracy

categorykategorie: płatne

Początek września to nie tylko koniec wakacji i rozpoczynający się rok szkolny, to również dla wielu mam czas rozłąki ze swoim małym dzieckiem, które pierwszy raz idzie do żłobka lub przedszkola. To obawa przed rozstaniem z maluchem, o to czy zaakceptuje nową sytuację, jak również lęk przed powrotem do pracy, po niekiedy dłuższej przerwie (urlop macierzyński czy wychowawczy). Wiele pacjentek, które spotykam w gabinecie mówi o emocjach dziecka, ale również o tym, co same przeżywają, gdy nadchodzi zmiana. O swoich trudnościach w ponownym odnalezieniu się na rynku pracy, o tym że pracodawca często krzywo patrzy, gdy dziecko choruje i musimy iść na zwolnienie lekarskie. Wtedy kobiety często obwiniają się, że ich dziecko choruje, że nie są tak dobrymi pracownikami jak wcześniej…

Nasza psycholog i psychoterapeutka Dorota Wojciechowska często wspiera młode mamy w powrocie do pracy i „towarzyszy” im podczas rozłąki ze swoim małym dzieckiem. Przyznaje, że emocje które odczuwają kobiety, często wynikają z przekonań przekazywanych od pokoleń.

„To nie jest łatwy czas dla kobiety i jej dziecka. Warto podkreślić jak ważne mogą być tutaj przekonania na temat roli kobiety w ogóle. Często młode mamy przeżywają konflikt odnośnie ról społecznych. Jest to tym bardziej trudne ze względu na poglądy, czy opinie bliskich. Dwoje ludzi tworzących parę wywodzi się z różnych rodzin. Bywa np. tak, że w rodzinie młodej mamy, kobiety były zawsze aktywne i pracowały zawodowo, w rodzinie męża na odwrót. Pojawiają się wtedy różne oczekiwania płynące z różnych stron. Zdarza się, że babcie i dziadkowie chcąc aktywnie uczestniczyć w życiu swoich dzieci i wnuków, zaczynają doradzać, mówić jak według nich powinno być. To może powodować, że młoda mama stawia sobie szereg pytań o własną drogę, swoje wybory, czy są one słuszne, jakie będą miały konsekwencje, boryka się z różnego rodzaju wątpliwościami. Przeżywa wtedy chaos, poczucie zagubienia, lęk. Młode mamy, które chcą albo muszą ze względu na sytuację ekonomiczną wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym często martwią się o swoją dyspozycyjność, o to jak zostaną odebrane przez pracodawcę. Jednocześnie mamy, które do tej pory przebywały z dzieckiem obawiają się rozłąki, tego jak ona wpłynie na malucha, czy przystosuje się on do innego środowiska społecznego, czy polubi panie wychowawczynie, jak odnajdzie się w relacjach społecznych z innymi dziećmi. Takie obawy mogą powodować napięcie i jest to stan całkowicie uzasadniony. Młoda mama potrzebuje czasu aby zreorganizować wiele spraw. Kiedy stres się utrzymuje dłużej, mogą pojawić się różne dolegliwości, silne emocje.”

To bardzo duża mieszanka emocji, z którą często nie potrafimy sobie same poradzić. Dlatego też w takich sytuacjach warto sięgnąć po fachową pomoc, rozmowę i wsparcie. Czasem wystarczy zmiana nastawienia lub przedstawienie wszystkiego z innego punktu widzenia. Ale zdarza się również, że adaptacja którą przechodzą maluchy w placówkach, jest również potrzebna mamom. I jest to całkowicie naturalne. Niepotrzebnie wiele kobiet wstydzi się swoich emocji i nie szukając rozwiązania, brnie w coraz większy stres.

„Czasami ten wstyd podyktowany jest głęboko zakorzenionymi przekonaniami właśnie na temat ról społecznych. Może to przyjmować odmienne a nawet skrajnie różne postawy wobec tego jak powinno wyglądać macierzyństwo. Często są to przekonania kształtowane od pokoleń. Podczas pracy terapeutycznej młoda mama ma szansę dostrzec te zależności, przyjrzeć się swoim emocjom, znaleźć najlepsze dla siebie rozwiązania, aby móc aktywnie wspierać w rozwoju swoje dziecko, pamiętając też o swoich potrzebach i pragnieniach.”

Jeżeli zmagasz się z trudnymi emocjami związanymi z rozłąką z dzieckiem i powrotem na rynek pracy, czujesz się winna, nie potrafisz wyzwolić się od opinii innych, u nas znajdziesz fachowe wsparcie. Zapraszamy na spotkanie z Dorotą Wojciechowską. Zadzwoń i umów się na wizytę: 733 563 311

Poprzedni wpis
Telefon zaufania – jesteśmy żeby pomóc
Następny wpis
Praca z krytykiem wewnętrznym